niedziela, 12 lutego 2012

Taa. Zgrzeszyłam. Heh. Kawałek ciasta mamy znalazł się dziś w moim żołądku. Nie wiem ile miał kalorii. Ale porównując go z innymi wypiekami to ma z 250. Niestety. Bilans: szklanka wody (0) serek wiejski lekki (81) barszcz z uszkami (90) bułka z masłem i ogórkiem (141) ciasto (250) Łącznie: 562/500. Jutro żyję samymi herbatkami, pojutrze 500 kcal, popojutrze herbatki, dalej 500 kcal i tak przez 2 tyg + A6W i inne ćwiczenia, których jeszcze nie znalazłam, ale to później się tym zajmę. ...

Brak komentarzy: